Zamek Joannitów w Łagowie Lubuskim
Dla turysty

Zamki zakonów rycerskich w Polsce

Zakony rycerskie to pomysł z wczesnego średniowiecza na walkę z poganami. Wiele z nich wywodziło się z bractw, których zadaniem była opieka nad pielgrzymami do ziemi świętej i dopiero po kilkudziesięciu latach istnienia bractwa przekształcały się w zakony rycerskie. Tak było między innymi z zakonem Joannitów. Templariusze i założeni prawie 100 lat później Krzyżacy od początku byli zakonami rycerskimi. Wszystkie trzy zakony były obecne na ziemiach obecnie polskich, ale w zasadzie jedynie po Joannitach i Krzyżakach pozostały zamki. Templariusze w zasadzie nie budowali zamków na naszym terenie, preferowali dwory i folwarki obronne na terenach wiejskich.

Joannici jako zakon powstali w 1099 roku, chociaż działali już wcześniej na terenie ziemi świętej. Na początku opiekowali się pielgrzymami, organizowali szpitale, transport morski. Z czasem, kiedy przekształcili się w zakon rycerski, doszły zadania ochrony bezpieczeństwa w Królestwie Jerozolimy i walka z niewiernymi. Były to zadania typowo wojskowe, a więc kosztowne. Niemniej władcy europejscy byli zadowoleni z działań Joannitów i nadawali im liczne dobra. Na ziemie polskie Joannici dotarli w pierwszej połowie XII wieku otrzymując nadania na Śląsku. Pod koniec wieku ich komandorie działały w Wielkopolsce, Małopolsce, na Pomorzu Gdańskim i Zachodnim, a także w Nowej Marchii. Na szczególną uwagę zasługuje Nowa Marchia i zachodnia Brandenburgia, w której część majątku Templariuszy przejęli Joannici. Powstało tam duże skupisko bogatych komandorii, które pod koniec XIV wieku zrzeszone były w Baliwacie Brandenburskim. Należały do niego również pobliskie komandorie z państw ościennych, na przykład z księstwa szczecińskiego. To właśnie te komandorie budowały zamki, z których część przetrwało do dzisiaj. Najciekawszym przykładem jest zamek w Łagowie budowany od połowy XIV wieku, przez wieki systematycznie rozbudowywany i umacniany. W znacznie gorszym stanie jest zamek Joannitów w Swobnicy na Pomorzu, zdewastowany, w stanie częściowej ruiny, zabezpieczany siłami gminy. Zniszczony w latach 70-tych XX wieku zamek w Słońsku jest podnoszony z ruin przy wydatnej pomocy Joannitów z Niemiec.

Krzyżacy są zakonem rycerskim powstałym prawie 100 lat po Joannitach i Templariuszach, przyjmującym wyłącznie rycerzy niemieckojęzycznych. Zadania Krzyżaków były podobne, ale swoją działalność zaczynali już w schyłkowym momencie funkcjonowania Królestwa Jerozolimy. Zdawali sobie sprawę, że nie należy wiązać przyszłości z ziemią świętą i krucjaty poszukać gdzie indziej. Jednocześnie ich ukrytym zamiarem było stworzenie własnego państwa zakonnego. Udało im się na Prusach, gdzie od ok. 1330 roku prowadzili systematyczny podbój ziem plemion pruskich i budowali państwo. Po ustabilizowaniu sytuacji od ok. 1285 roku Krzyżacy zaczęli budować zamki murowane, których zbudowali ponad 100. Budowali je z cegły, co oczywiście wymagało już jakiegoś zaplecza gospodarczego państwa i wieloletnich przygotowań. Zamki krzyżackie to nie tylko cegły, ale również kamienie na fundamenty, drewno budowlane, dachówka, ceramika na posadzki, mnóstwo kutego żelaza. To ogromne koszty, ale zamki były na tyle trwałe, że do dzisiaj możemy je podziwiać. Największy z nich to zamek wielkiego mistrza w Malborku. Uznajemy go za krzyżacki, bo Krzyżacy go zbudowali, ale wielki mistrz mieszkała tam tylko 150 lat. Kolejne 300 lat zamek był siedzibą starosty polskiego króla, a stało się to w wyniku wojny trzynastoletniej, którą Krzyżacy sromotnie przegrali. Inne ciekawe zamki to Gniew, Ostróda, Bytów, Golub, a także zamki biskupów i kapituł w Olsztynie, Lidzbarku Warmińskim, Kwidzynie.