Dziedziniec zamku Bolczów
Dla turysty

Rudawy Janowickie i ich atrakcje

Rudawy Janowickie zajmują stosunkowo niewielki obszar, bo jest to ok. 90 k kilometrów kwadratowych. Nie są to góry wysokie, najwyższy szczyt Skalnik ma zaledwie 945 m n.p.m. wysokości. Jednak na takim małym obszarze znajdziemy olbrzymią różnorodność geograficzną i sporo ciekawych zabytków – https://discover.pl/co-warto-zobaczyc-w-rudawach-janowickich/

Atrakcją gór są szczyty i skałki. Bardzo ciekawym szczytem jest Sokolik, a na jego zboczach i szczycie jest mnóstwo pojedynczych skał, a wiele z nich zostało nazwanych. Na Sokoliku Dużym umieszczono platformę widokową w kierunku Karkonoszy i gór Kaczawskich, widać również część Rudaw Janowickich. Mała Ostra jest niższym wierzchołkiem Skalnika (wyższy jest rozległy i mało atrakcyjny). Na nim również zbudowano platformę widokową na Karkonosze i Góry Kamienne. Starościńskie Skały, Krzyżna Góra i wiele innych skał w Rudawach Janowickich to bardzo dobre miejsca widokowe albo skałki do wspinaczek.

W obszarze Rudaw Janowickich jest sporo zabytków, najciekawsze z nich to oczywiście pałace. Kilka pałaców pieczołowicie odrestaurowano i wykorzystano jako hotele. Warto zobaczyć pałace w Karpnikach, Łomnicy, Wojanowie. W trakcie restauracji jest pałacyk w Ciechanowicach. W gorszym stanie jest pałac Bobrów. Od lat stoją rusztowania wskazujące na remont, ale w tym zakresie raczej nic się nie dzieje. Jest jeszcze kilka innych pałaców, w końcu z tego słynął Dolny Śląsk.

Zamek jest tylko jeden, a w zasadzie ruiny zamku Bolczów z drugiej połowy XIV wieku. Zamek był siedzibą husytów, ale również bazą wypadową do najazdów, dlatego mieszczanie wrocławscy i świdniccy zburzyli go. Zamek odbudowano, ale zniszczyli go Szwedzi w połowie XVII wieku. Od tego czasu nikt już zamku nie odbudowywał, zostały do dzisiaj ruiny. Zamek budowano z wykorzystaniem naturalnych skał jako fragmentów murów. Nie ma tam tłumów turystów, a ruiny zamku są klimatyczne, dlatego warto je odwiedzić.

Jedna z ciekawszych atrakcji Rudaw Janowickich są Kolorowe Jeziorka, czyli stawy po wyrobiskach starych niemieckich kopalni. Jeziorka są rzeczywiście kolorowe: Żółte, Purpurowe, Szmaragdowe i Zielone. Nazwy pochodzą od koloru wody, barwionej przez skały. Kolorowe jeziorka są już znane, zagospodarowane, są wygodne parkingi i miejsca na grilla. Jest większy ruch, ale nie wszyscy dochodzą do jeziorka Szmaragdowego, bo za wysoko. Do Zielonego nie dochodzi nikt, oprócz wytrawnych turystów.